
Kozieradka jest rośliną zielną z rodziny bobowatych, która w tym momencie uprawiana jest niemal na całym świecie. Rozprzestrzeniła się z Azji i Europy Wschodniej na inne tereny, jako gatunek zawleczony. Od lat jest bardzo popularna, a teraz staje się być może jeszcze popularniejsza niż kiedykolwiek z uwagi na liczne, zdrowotne i kosmetyczne właściwości. Uwielbiają ją przede wszystkim kobiety, gdyż znakomicie wpływa na biust! Czy można dzięki niej powiększyć piersi?
Co wiemy o kozieradce?
Kozieradka nazywana jest również często fenegryką, greckim sianej, kozioroźnikiem lub bożą trawką. Jest to roślina jednoroczna, słabo rozgałęziona i owłosiona w górnej części. Trójlistkowe liście, rurkowate kwiaty i nieprzyjemny, mdły zapach nie powinny nikogo zmylić – jest bowiem pyszną przyprawą i używana była zarówno w indyjskiej, jak i arabskiej kuchni już wieki temu.
Ponadto uznawana była za roślinę leczniczą, a współczesne badania potwierdziły jej niezwykłe właściwości. Kiedyś podawana była przede wszystkim osobom na rekonwalescencji, ale również stosowano ją w leczeniu niedokrwistości, kaszlu czy gruźlicy. Dziś wiadomo, że ma właściwości wzmacniające, uodparniające i przeciwzapalne. Może być stosowana w stanach zapalnych skóry, a także przy problemach z układem pokarmowym. Ma też działanie moczopędne i przeciwalergiczne; jej nasiona obniżają poziom cholesterolu we krwi, a także poziom cukru. Jednym słowem, jest bardzo zdrowa!
Kozieradka a powiększanie biustu
Podobno niewolnice w haremach pojone były kiedyś wywarem z kozieradki, który powodował uzyskanie bardziej atrakcyjnych kształtów – obfitszego biustu. Potwierdzono, że kozieradka zwiększa wydzielanie diosgeniny, która odpowiedzialna jest za produkcję mleka w kobiecych piersiach. Działa w dodatku bardzo szybko – już po 1-3 dniach od rozpoczęcia stosowania można zauważyć pierwsze, spore efekty. Czy jednak kozieradka ma również wpływ na kształt i wielkość piersi kobiet, które nie karmią?
Pewnie wiele osób w to nie uwierzy, ale tak! Przede wszystkim dlatego, że zawiera fitoestrogeny, które wpływają na układ hormonalny człowieka. Fitoestrogeny są zamiennikiem żeńskiego hormonu – estrogenu. To właśnie estrogen odpowiada w dużej mierze za wygląd biustu – czyli tak za jego jędrność, jak i wielkość. Każda kobieta w czasie każdego miesiąca przechodzi przez kilka różnych faz, w czasie których ilość poszczególnych hormonów zwiększa się lub maleje – można też zauważyć zmianę jędrności, twardości i wielkości piersi (czasem są bardziej spuchnięte i wydają się większe). Kozieradka w naturalny sposób wpływa na te przemiany, stymulując hormony, a tym samym pośrednio wpływając na biust. Przy regularnym stosowaniu naparów i herbatek z kozieradki, piersi stają się rzeczywiście jędrniejsze i jakby powiększone.
Zobacz tez: Tabletki na powiększanie piersi – czy to dobry pomysł?
Kozieradka – jak stosować?
W jaki sposób stosować kozieradkę, by była bezpieczna dla ciała i by w jak najkrótszym czasie zauważyć efekty? Niektórzy specjaliści twierdzą, że kozieradka potrafi powiększyć piersi nawet o 3 rozmiary! Można wykorzystać naturalną kozieradkę – w postaci nasion do przygotowywania naparów, bądź też gotowych herbatek – ale także zakupić kremy z wyciągiem z niej, albo suplementy diety. Można również wykorzystać kozieradkę do przygotowywania naparu do masażu – w tym celu wystarczy tylko zalać nasiona wodą i pozostawić na noc, a następnego dnia wmasować w skórę biustu. Taką metodę powiększania możemy stosować co drugi dzień.
Ziarenka mogą być też dodawane do wielu potraw w kuchni – na przykład do pieczywa, sałatek czy jogurtów. Jedynie osoby, które mają kłopoty z krzepliwości krwi i biorą leki przeciwzakrzepowe powinny uważać – zaleca się nawet, by unikały kozieradki.
Pamiętajmy, że jeśli chodzi o biust, ważne jest też jego ujędrnienie – w tym wypadku korzystne jest stosowanie, oprócz kozieradki, kremów ujędrniających (np. krem Frashe). Duże, ale opadłe piersi nie wyglądają estetycznie. Zatem zadbajmy o ten aspekt pielęgnacji naszego biustu.
Ktoś stosował? Działa?
Ja, ale też dodatkowo masaż plus suplementacja plus Frashe i efekty były i są zacne (po paru miesiącach)
jakie suplementy Pani stosowala?
O, o kozieradce akurat nie słyszałam, ale może faktycznie warto spróbować.
Od jakiegoś czasu testuję kremy ujędrniające do biustu, dlatego spróbowałabym czegoś nowego.
Ale też na cuda nie ma co liczyć wiadomo także trzeba do tego wszystkiego podejść z dystansem i nie wierzyć że nagle dzieki ziołom czy tabletkom z A nam się zrobi D…
czy kozieradkę mogą pić kobiety nie karmiące piersią ? Skoro pobudza ona produkcję mleka . chciałabym powiększyć swój biust w naturalny sposób , ale trochę się obawiam .
Dobrze że kozieradka ma wiele zastosowań
Dodaje się ją też do niektórych kremów
zazwyczaj producenci oszukują że coś nam ujędrnia biust bo dodadzą mrowiącego mentolu..
Super że piszecie o naturalnych sposobach!! To są moje ulubione tematy zawsze na blogach!!
O, NIE SPODZIEWAŁABYM się, że kozieradka może mieć tak dobroczynny wpływ na podniesienie biustu. Ja posiadam krem ujędrniający do biustu, ale chyba też zrobię coś swojego właśnie z kozieradki.